IPSC Polska z całą stanowczością potępia rosyjską agresję wobec Ukrainy. Jesteśmy sercem i myślami z naszymi ukraińskimi kolegami i będziemy robić wszystko, aby ich wspierać.
Jako dyrektor regionalny IPSC Polska W pełni popieram wprowadzone przez IPSC sankcje względem Regionu IPSC Rosja. Jednak w moim przekonaniu są one jedynie pierwszym małym krokiem we właściwym kierunku.
Proszę IPSC o zastosowanie się do rekomendowanych przez MKOL sankcji oraz o pójście w ślady ISSF. Zawodnicy z Rosji i Białorusi powinni mieć zakaz uczestnictwa we wszelkich międzynarodowych zawodach IPSC (od L3 do L5).
W zeszłym roku IPSC stało się członkiem GAISF, czyli stało się członkiem międzynarodowej rodziny sportowej. Jest to przywilej i korzyść ale również wielka odpowiedzialność, w tym odpowiedzialność społeczna.
Opieszałość i brak solidarności z międzynarodowym środowiskiem sportowym może w przyszłości zaszkodzić reputacji IPSC wśród jej zawodników jak i ze strony społeczności międzynarodowej.
Uważam, że tylko sankcje - także w zakresie sportu, pozwolą na powstrzymanie rozlewu krwi. Sankcje nie są po to, żeby ukarać zawodników z rosji i białorusi, ale tak jak każde inne sankcje są po to, żeby sportowcy jako członkowie społeczeństw Rosyjskiego i Białoruskiego wywarli wpływ na elity rządzące ich krajami w celu osiągnięcia pokoju na ukrainie.
Musimy pamiętać, że w obecnej sytuacji prawdziwymi ofiarami są mieszkańcy Ukrainy w tym nasi koledzy i koleżanki z IPSC Ukraina!
Rafał Pojda
Dyrektor Regionalny IPSC w Polsce